Pisząc o Brunie chcę po prostu wyrzucić to co mam na sercu. Niedużo (jak na mnie) gadam o nim przy przyjaciółkach, bo wiem, że to jest wkurzające. A kocham pisać, dlatego może chociaż na blogu to się komuś spodoba?
A przy okazji może uda mi się jakoś sprawić, że nie Hooligani polubią go, przez to co tu napiszę.
Tutaj macie 2 jego wspaniałe piosenki, które niestety nie znalazły się na żadnej z jego płyt, przez co mogą nie być zbyt znane. Ale zachęcam do przesłuchania:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz